- kyrtap rolki -
uzależnia od rolek - skutecznie
O mnie
Specjalizuję się w nauce osób dorosłych i robię to z prawdziwą, wręcz dziką przyjemnością. O moich niekonwencjonalnych metodach nauczania krążą legendy. Zadziwiające jest to, że pomimo bardzo wysokich wymagań jakie stawiam swoim uczniom i specyficznemu poczuciu humoru, na moich zajęciach zawsze jest komplet uczniów.
Jak sam przyznaję, nie planuję tematu zajęć gdyż według mnie zabija to kreatywność. Z wielka łatwością zarażam swoją miłością do rolek wszystkich uczniów, którzy w ciemno wykonują zadane polecenia i ze zdziwieniem stwierdzają „To działa! Zrobiłem / zrobiłam to„.
Najbardziej lubię uczyć osoby, którym trudniej przezwyciężyć strach. Łamię konwenanse „jestem za stary na rolki„. W swojej grupie ma kilku siedemdziesięciolatków, którzy na równi z młodszymi o kilkadziesiąt lat kolegami jeżdżą po mieście. Moim najstarszym uczniem jest pan Bogdan, dziarski 84 latek, z którym aktualnie ćwiczę przeplatankę tyłem.
Nie tylko roLki
Poza rolkami jestem również aktywny fizycznie. Kilka razy w tygodniu chodzę na siłownię i gimnastykę. Oprócz tego jestem w klubie Łowców Niewygód.
Jeśli zobaczycie gdzieś zimą rozbity namiot w Bieszczadach a obok motocykl enduro, możecie zakładać się w ciemno, że to Kyrtap.
Poza życiem sportowym moją wielką pasją są podróże. Jeżdżę tam gdzie nie ma asfaltu, a szczyty gór zasłaniają chmury.
Opinie uczniów:
1. Pełne zaangażowanie - lekcja nie jest po to żeby uczeń dostąpił zaszczytu ogrzania się w blasku instruktora tylko po to żeby przełamać obawy/lęki i doskonalić technikę ucznia.
2. Zaangażowanie w lekcję 200% - w życiu nie sądziłam, że na jednej górce można przepracować tyle różnych ćwiczeń/technik.
3. Jest bezpiecznie - jak Patryk mówi, że dam rade to wiem, że dam i czuję się bezpiecznie nawet na znienawidzonych schodach.
Takich instruktorów warto doceniać i promować i kompletnie nie ma znaczenia, że na lekcje muszę dojeżdżać z Wrocławia!